Zaznacz stronę

W ubiegłym roku Ukraina była piątym największym eksporterem pszenicy na światowy rynek. Inwazja w lutym nastąpiła po zasianiu plonów pszenicy ozimej, która mimo najazdu rosyjskich czołgów jest już gotowa do żniw Ale te żniwa będą znacznie inne, ponieważ wojna nadal szaleje. Rolnicy, którzy zostali, obawiają się niewybuchów i amunicji, które leżą porozrzucane na ich polach. Niektórzy zastanawiają się nad spaleniem upraw, zamiast ryzykować utratę kombajnów i traktorów… lub życia.

Celowa blokada portów w Odessie przez Rosję uniemożliwia wysyłanie zebranego w zeszłym roku zboża z Ukrainy do krajów zależnych od importu, takich jak Egipt, Libia i Somalia – wszystkie one są teraz w rozpaczliwej potrzebie.

W okupowanych obszarach Ukrainy pojawiają się doniesienia o nielegalnym przewożeniu zboża do portów na Krymie, a nawet do Rosji – i wysyłaniu go jako rosyjskiego produktu. Ukraiński rząd twierdzi, że skradziono zboże o wartości ponad 100 milionów dolarów (około 500 000 ton).

Konflikt jednocześnie uwypuklił zależność krajów rozwijających się od importu żywności i wywołał globalną eskalację cen, dotykając zarówno kraje bogate, jak i biedne, i ujawniając to, czego niektórzy od dawna się obawiali: że nasze połączone globalne systemy żywnościowe są zbyt kruche, by poradzić sobie z takimi wstrząsami.

Przed wojną Ukraina i Rosja razem dostarczały 100% importu pszenicy do Somalii, 80% Egiptu i 75% Sudanu. Jeśli ukraińskie porty pozostaną zablokowane, silosy zbożowe nie zostaną opróżnione, a nowe zbiory mogą po prostu zgnić na polach, podczas gdy miliony ludzi będą głodować.

Blokada Odessy została połączona z rosyjską okupacją, oblężeniem i szturmem na inne okoliczne porty, skutecznie odcinając Ukrainę od świata zewnętrznego. Wysiłki zmierzające do wywiezienia żywności przez ukraińskie systemy drogowe, kolejowe i rzeczne nie mogą dorównać pojemności masowców opuszczających porty.

Część tego kryzysu jest spowodowana przerwanym eksportem na Ukrainę, a częściowo przerwami w dostawach nawozów z Rosji, Chin i Białorusi, które rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku. Rosja jest ogólnie największym eksporterem nawozów na świecie. Zakłócenia, w tym sankcje gospodarcze nałożone na eksport nawozów z Rosji i Białorusi, oznaczają że ceny nawozów szybują w górę i występują niedobory.

Ukraina jest (obok pszenicy) największym eksporterem oleju słonecznikowego i czwartym co do wielkości eksporterem kukurydzy. Utrudniając przepływ zboża z tego europejskiego spichlerza, Putin sprawia, że żywność staje się potężną bronią w arsenale autokraty. To nic nowego dla podżegaczy wojennych. Od wieków rosyjskie taktyki oblężnicze były stosowane w celu zagłodzenia populacji.